blog Chmurki eu – Jak zostać pilotem samolotu?

Zdrapka dla pilotów

Lotnicze gadżety należą do najdroższych spośród wszystkich znanych mi gadżetów. Wyobraźcie sobie identyczne portfele: jeden z wyhaftowanym logo Dacii, a drugi z logo Ferrari. Który będzie droższy? Nie trzeba odpowiadać. I właśnie to samo dzieje się ze sprzętem dla lotników. Zwykła torba kosztuje 100 złotych. Taka sama torba, ale ze złotym haftem PILOT oraz ze skrzydełkami w tym samym kolorze będzie kosztowała 500 złotych. Wszystko dzięki „specjalnym” przegródkom na dokumenty samolotu, plan lotu, miejsce na słuchawki, itd.

Egzaminy ATPL w ULC – sesja 2

Jedną z największych „przeszkód” na drodze do kokpitu są egzaminy teoretyczne ATPL, które zdaje się w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, czyli w popularnym „ULCu”. To właśnie dlatego w pewnym etapie szkolenia większość uczniów mniej lata, a więcej siedzi przy komputerze, zakuwa materiał, tyje i gnuśnieje. Dlaczego? Bo nie robi zbyt wiele poza spaniem, jedzeniem, ew. pracą/studiami i oczywiście nauką. Jestem dokładnie w tym momencie.

Budowa nalotu: lecimy na Mazury

15 marca 2020. W planach była wycieczka na Mazury i oblot tamtejszych lotnisk. Pierwotnie zakładałem, że odwiedzę nowe miejsca, które będę mógł dodać do mojego lotniczego portfolio. Przy okazji poprawię swój pilotaż i „zaliczę” Kętrzyn (EPKE), Kikity (EPKI) i Olsztyn-Dajtki (EPOD). Plany, jak to zwykle bywa, nie do końca się powiodły.

Kurs PPL – najciekawsze elementy programu szkolenia, czyli „momenty były…”

Wiadomo, że wszystko czego doświadczamy mając po raz pierwszy styczność z lotnictwem jest niezbędne, ale krąg nadlotniskowy wykonywany po raz czterdziesty siódmy nie jest już niczym spektakularnym. Po prostu doskonalimy warsztat. Są jednak w trakcie całego, trwającego minimum 45 godzin, kursu momenty, które doskonale się pamięta, nawet po dłuższym czasie. Postaram się o nich opowiedzieć i sięgnąć pamięcią do stanu swojego umysłu w tamtych chwilach – co czułem i jakie odnosiłem wrażenia po kolejnych elementach układanki.

Egzaminy ATPL – sesja 1

Czekałem od października, żeby w końcu rozpocząć zdawanie egzaminów i przekonać się czy „nauka nie poszła w las” i jej efekty będą skuteczne. Wiele razy zastanawiałem się nad taktyką i kolejnością zdawania przedmiotów. Ostatecznie udało się utrzymać wersję, o której pisałem w jednym z wcześniejszych postów, czyli 5 przedmiotów na pierwszy ogień. I choć uczucia miałem mieszane, tzn. jednym razem nie mogłem się już doczekać rozpoczęcia egzaminów, a potem zmieniałem zdanie, bo czułem że czasu za mało, że jeszcze trzeba się douczyć, to finalnie, efekty nauki okazały się całkiem przyzwoite. Zaowocowały pięcioma zdanymi egzaminami. Pozostało ich już „tylko” dziewięć, ale

Trochę kontrolowany Olsztyn – wycieczka na lotnisko Olsztyn Szymany

Podział lotnisk i lądowisk w naszym kraju może przysparzać o ból głowy. Niby jest logiczny, ale mamy przecież lotniska i lądowiska. Są ewidencjonowane, nieewidencjonowane. Są użytku publicznego i użytku prywatnego. Są cywilne i wojskowe. Są kontrolowane i niekontrolowane. Są też ładne i brzydkie, trudne i łatwe, ale o tym innym razem 😉 Ja wybrałem się na takie „trochę kontrolowane”.