blog Chmurki eu – Jak zostać pilotem samolotu?

Jak wygląda rekrutacja w Ryanair + case study (część 1/2)

Od mniej więcej połowy szkolenia lotniczego moim priorytetem było dojście do etapu jakim jest tytułowa rekrutacja w Ryanair. Dlaczego? Z kilku względów, o których opowiem w tym artykule. Opowiem też jak wyglądają poszczególne etapy selekcji i jak przebiegała moja rekrutacja 🙂

Zalety Ryanaira

Mocnych pozytywów jest tak naprawdę całkiem sporo. Tanie linie lotnicze mogą się kojarzyć negatywnie. Skoro jakość oferowanych usług dla pasażerów nie jest najwyższa, to przecież pilotów traktują tak samo. To tylko teza, według mnie błędna.

Ryanair to wielka korporacja nastawiona na generowanie zysków. Szefostwo, z Michaelem O’Leary na czele, słynie z konkretnych działań, choć często kontrowersyjnych.

Z drugiej strony, równie często nowatorskich, przełomowych, a przede wszystkim rentownych. Firma wciąż się rozwija, notuje wzrost i stawia sobie ambitne cele.

rekrutacja_w_ryanair
Siedziba Ryanair w Swords, na przedmieściach Dublina. Tam zaproszenie otrzymują kandydaci, którzy przeszli dwa pierwsze etapy rekrutacji; fot. chmurki.eu

Tyle ogółów…

Przechodząc do szczegółów, ale wciąż w dużym skrócie, najważniejsze wg mnie plusy pracy pilota w RYR to:

– nowoczesna flota Boeingów 737,

– sporo nowych samolotów, otwierane nowe połączenia, topowa firma w Europie, jednocześnie nie spoczywająca na laurach,

– dobra płaca (chyba najlepsza spośród operatorów działających na terenie Polski),

Rozmach Ryanaira może robić wrażenie; źródło: ryanair.com

– interesujący grafik 5-4, tzn. 5 dni w pracy, 4 dni wolne, 5 dni w pracy, 4 dni wolne, itd.,

– możliwość szybkiego awansu kapitańskiego (co wiąże się ze znaczną podwyżką),

– dobrze rozwinięte procedury bezpieczeństwa, na które kładzie się spory nacisk,

– możliwość otrzymania bazy (czyli miejsca w którym de facto każdego dnia rozpoczynasz i kończysz pracę) w jednym z polskich miast,

– last but not least: firma chętnie przyjmuje kadetów z minimalnym (200 godzin) nalotem.

Wymagania minimalne do rekrutacji w Ryanair

Wszystko oczywiście zaczyna się w momencie uzyskania kompletu licencji i uprawnień. Dla kadetów świeżo po kursach wymagania są naprawdę minimalne…

jak wygląda rekrutacja w ryanair
Chcąc respektować przepisy EASA, praktycznie nie da się wymagać mniej od kandydata na pilota 🙂 źródło: pilotjobs.ryanair.com

Strategia firmy jest prosta. Rekrutują świeżych pilotów, pozbawionych różnego rodzaju nawyków i kształtują takich świeżaków pod swoje konkretne procedury. Jedną z nich jest krótki czas spędzany na ziemi pomiędzy poszczególnymi lotami. Wiadomo: samolot nie lata, to nie zarabia 🙂

Etapy rekrutacji – po pierwsze dokumenty

Można powiedzieć, że całość rekrutacji najprościej będzie podzielić na trzy części. Pierwsza z nich to złożenie dokumentów. Szerzej o tej części pisałem w osobnym artykule, pt. Jak szukać pracy w liniach lotniczych. Jeśli jeszcze go nie czytał-eś/aś, to polecam 🙂

Aby aplikować na stanowisko pilota w Ryanair należy najpierw zarejestrować swoje konto na dedykowanej temu stronie. Cały proces jest dość prosty i intuicyjny. Podstawowe dwa działy, na które musimy zwrócić największą uwagę to „my details” oraz „my documents”.

W części „my details” uzupełniamy dane ogólne oraz dane dotyczące naszego lotniczego doświadczenia. Następnie to co wpisaliśmy, musimy potwierdzić skanami dokumentów, które załączamy w sekcji „my documents”. Znajdzie się tam miejsce na kopie naszego paszportu, logbooka, licencji, zaświadczeń o ukończonych kursach, itd.

Nie muszę tłumaczyć (przynajmniej taką mam nadzieję), że nasze dokumenty są naszą wizytówką. Dodatkowo, wszelka niespójność może niepotrzebnie wydłużyć cały proces rekrutacji.

Etap drugi – online assessment

U mnie problemów z dokumentami nie było absolutnie żadnych i po około dziesięciu godzinach otrzymałem zaproszenie do etapu wstępnej selekcji. Dalej będę ten etap nazywał „online assessment”.

Te dziesięć godzin to absolutny rekord i w żadnej innej firmie nie należy się spodziewać odpowiedzi w tak krótkim czasie. Bywa, że na odpowiedź z działu rekrutacji będziemy musieli poczekać kilka miesięcy. A czasem żadnej odpowiedzi nie otrzymamy, tak to już w tej branży bywa 🙂

W mailu otrzymałem instrukcję do logowania i do opłaty. Tak, do opłaty 🙂 Musisz bowiem wiedzieć, że ten etap kosztuje kandydata 60 euro (stan na 2022r.).

Założyłem konto w odpowiednim serwisie i szybko opłaciłem sześć dyszek. Dzięki temu dwa dni później dostałem kolejnego maila. W nim informacja: masz 3 dni na wykonanie testu, jednak im szybciej zrobisz tym lepiej. Potrwa około 2 godzin, można robić przerwy pomiędzy ćwiczeniami. Jednak jeśli zaczniesz, musisz skończyć po maksymalnie 48 godzinach.

Assessment odbywa się online, musimy na czas jego trwania mieć dysponować w miarę dobrym połączeniem internetowym oraz kamerką. Kamerka będzie potrzebna do nagrania odpowiedzi wideo.

Sesja wideo

To jedna z części tego etapu. Trzy pytania, trzy odpowiedzi trwające maksymalnie minutę. Zabronione jest czytanie z kartki, ma to być płynna odpowiedź.

Przykładowe pytania jakie mogą paść podczas tej sesji to np.:

– Dlaczego zdecydowałeś się aplikować do Ryanaira?

– Gdzie widzisz siebie za 5 lat?

– Jakie są według Ciebie cechy dobrego kapitana?

Pozostałe przykłady pytań krążą w sieci, Google na pewno pomoże w ich zebraniu.

Aby jak najlepiej wypaść podczas tego etapu, zebrałem najczęściej pojawiające się pytania i zawczasu przygotowałem do nich odpowiedzi. Wynotowałem najważniejsze kwestie dla każdego pytania i zrobiłem kilka próbnych nagrań.

To dało mi duży komfort podczas właściwej sesji wideo, jednak za każdym razem byłem „ucinany” po minucie, a chciałem jeszcze mówić przez kilka sekund 🙂

Co oprócz wideo?

Pozostałe części online assessmentu to test z wiedzy lotniczej (mniej więcej zakres ATPL) oraz kilka zadań psychomotorycznych. Trochę na refleks i spostrzegawczość, trochę na inteligencję.

Do tej części testu przygotowywałem się wykupując płatną subskrypcję na stronie www.latestpilotjobs.com. Można tam znaleźć wszystkie zadania, z którymi będziemy mieli do czynienia podczas właściwego testu. Czasami nieznacznie się różnią, np. designem, ale istota poszczególnych zadań, zupełnie się nie zmienia.

latestpilotjobs
Dostęp do ćwiczeń możemy wykupić na różny okres. Według mnie, nie warto na dłużej niż miesiąc, chyba że chcemy korzystać z modułu odświeżającego naszą wiedzę ATPL. Jeśli chodzi o testy psychometryczne, nie spędzałem nad nimi zbyt dużo czasu – nie czułem takiej potrzeby; źródło: latestpilotjobs.com

Drugą stroną godną polecenia jest www.pilotassessments.com. Tutaj również mamy możliwość zapoznania się z konkretnymi zadaniami, ale co ważniejsze – bardzo dobrze funkcjonuje zamknięte forum, na którym kandydaci wymieniają swoje doświadczenia z rekrutacji. Świeży feedback od kandydata to chyba najcenniejsze, co możemy uzyskać 🙂

Online assessment – jak mi poszło?

Odczucia miałem podobne do kilku znajomych, którzy przechodzili przez ten etap. To znaczy, „psychometric tests” całkiem nieźle, sesja wideo w sumie też, a najgorzej test ATPL.

Pytania na nim bywają dziwne, ale mam wrażenie, że wynik tego testu niezbyt mocno determinuje to, czy dostaniemy zaproszenie na finałowy etap selekcji.

Bez względu na odczucia, udało się 🙂 Kilka dni później otrzymałem zaproszenie do siedziby Ryanaira w Dublinie. To tam odbywa się najważniejsza część procesu rekrutacji, o czym opowiem w drugiej części artykułu 🙂

6 thoughts on “Jak wygląda rekrutacja w Ryanair + case study (część 1/2)

  1. Nie rozpieszcza nas to duże lotnictwo.
    Chyba jedyna branża, gdzie to pracownik płaci pracodawcy za sam udział w rekrutacji 😉 Jestem ciekaw ile krzyknęli za kolejny etap.
    Co do odpowiedzi wideo na pytania, to odpowiadałeś tak jak czułeś czy pod klucz? Czyli to co chce usłyszeć Ryan, np. dlaczego chcesz u nas pracować, odp – Bo jesteście tacy cudowni, kocham waszą linię, mógłbym latać nawet za darmo, marzyłem o tym od dziecka itd, itd.
    Jak wygląda sama forma odpowiedzi? Poznajesz pytanie i od razu uruchamia się kamera z minutą na nagranie? Czy któreś pytanie Cię zaskoczyło, czy wszystkie wcześniej znałeś z internetu?

    I jeszcze jedna kwestia.
    Jeśli w tej rekrutacji się nie dostałeś do Ryana, to co teraz? Po jakim czasie będziesz próbował kolejnego podejścia? Jest jakiś minimalny czas, który trzeba odczekać? Domyślam się, że sami raczej nie zatęsknią i się nie odezwą? 😉

    1. Cześć, dzięki za obszerny komentarz i ciekawe pytania 🙂

      Jeśli chodzi o koszty drugiego etapu, to pozwolisz, że wstrzymam się z odpowiedzią – opiszę to szczegółowo w drugiej części artykułu 🙂

      Przygotowując się do odpowiedzi na sesję wideo był to mix tego co czuję i tego co powiedzieć wypada. Ja np. nie marzyłem o zostaniu pilotem od dziecka, nie nosiłem munduru wujka mając siedem lat, więc nie włączałem w swoje opowieści takich bajeczek, po prostu mówiłem o innych rzeczach. Według mnie ten etap nie jest szczególnie restrykcyjny i raczej nikt nie będzie analizował każdego zdania. Wydaje mi się, że bardziej chodzi o to, żeby przeanalizować umiejętności językowe kandydata, prezencję, sposób wypowiadania się i to, czy nie jest jakimś totalnym narcyzem czy szaleńcem 🙂

      Na pewno warto podkreślić atuty linii do której się aplikuje (bo w końcu znalazłeś się na rekrutacji dlatego, że chcesz tam latać). Każdy lubi pochwały, a dodatkowo pokazujesz, że poświęciłeś czas na przygotowanie się i zdobycie wiedzy o danej firmie.
      Jeśli chodzi o odpowiedź… Jeśli dobrze pamiętam, to pojawia się pytanie na ekranie, masz 20 sekund na przemyślenie odpowiedzi, po czym włącza się timer i odlicza minutę. Żadne pytanie mnie nie zaskoczyło. Generalnie jest ich chyba mniej niż 10, a jeśli nawet znajdziesz więcej, to dlatego, że pytanie jest jakoś inaczej sformułowane. Jednak istota pytania i odpowiedzi jest taka sama. Przykład: jakie są wg Ciebie cechy dobrego kapitana lub dlaczego uważasz że byłbyś dobrym kapitanem. Niby inne pytania, ale odpowiedź powinna być podobna 🙂

      W RYR nie ma minimalnego czasu, po jakim się próbuje ponownie. Gdy otrzymujesz maila z negatywną odpowiedzią, jednocześnie dostajesz informację „keep your files updated”. Czyli w profilu kandydata po prostu co jakiś czas uaktualniasz dane o sobie. Nie aplikujesz ponownie (wyraźnie proszą, żeby tego nie robić), bo Twoja kandydatura już jest w systemie. Jeśli jesteś z tym na bieżąco, to słyszałem o kilku osobach, które równo 6 miesięcy po pierwszej odmowie, dostały zaproszenie do ponownego procesu rekrutacji.

      U mnie minęło już pół roku, ale na zaproszenie wciąż czekam 🙂 Pewnie czas, po którym mogą się ponownie odezwać jest zależny od bieżącego zapotrzebowania, możliwości ośrodków szkoleniowych i działu HR, a także tego czy kandydat „rokuje” – bo może odstawił na screeningu taki numer, że już się nie odezwą. To takie moje przemyślenia, niepoparte żadną wiedzą z firmy. Mam nadzieję, że brak odpowiedzi ze strony Ryanaira jest spowodowany tymi pierwszymi powodami, nie ostatnim 🙂 i cierpliwie czekam 🙂

  2. Ciekawy wpis, dzięki.
    Z ciekawości – pamiętasz te pytania atplowe? Zastanawiam się czy to cały zakres wszystkich przedmiotów czy jak?
    No i te testy psychomotoryczne – przechodziłem kiedyś takie na ATCO i były baaardzo sprytne. Widziałem też kilka dla pilotów i widywałem zarówno masakrycznie trudne jak i takie, które bym zrobił nawet na kacu po imprezowej nocy 😉

    1. Cześć, dzięki 🙂
      Pytań nie pamiętam, ale kojarzę, że część była dość dziwna. Trudno mi to dokładniej zdefiniować 🙂 Raczej z zakresu wszystkich przedmiotów.
      Co do testów – wiesz, nie jest to nabór do NASA, więc poziom jest dla zwykłych ludzi 🙂

      1. Ha, szkoda.
        A testów to i tak chętnie bym poznał szczegóły, bo jak widziałem kiedyś te do Lufthansy czy mollymawka do Cargoluxa bodajże, to masakra jak do NASA. Moim zdaniem. Albo się po pr0stu bym tam nie nadawał, skoro uznałem za masakrę 😉

        1. Szczegółów to nie mam jak przekazać. Możesz wykupić sobie dostęp na kilka (naście?) dni na stronach pilotassesments.com lub latestpilotjobs.com i tam wszystko jest ładnie pokazane. Do NASA nie aplikowałem, ale tutaj jest raczej dość prosto. Jeśli ktoś poradził sobie z egzaminami w ramach ATPL, to jest na pewno na tyle inteligentny, żeby podołać wyzwaniom związanymi z tymi testami 🙂

          Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *