Na moim blogu można znaleźć sporo informacji na temat tego jak rozpocząć przygodę z lotnictwem. Ok, a kiedy ta przygoda się kończy? Zakładając, że jest to przygoda szczęśliwa, tzn. aż do emerytury… W którym momencie zaczyna się ta lotnicza emerytura?
Jest to jasno określone konkretnymi przepisami EASA (European Union Aviation Safety Agency). Dla ułatwienia podam, że taką informację zawiera rozporządzenie można znaleźć tutaj: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/?uri=CELEX%3A02011R1178-20200622
Dlaczego akurat takie limity? Odpowiedź w formie analizy znajdziemy w poniższym dokumencie: https://www.easa.europa.eu/sites/default/files/dfu/EASA_REP_RESEA_2017_1.pdf
W jakim wieku na lotniczą emeryturę?
Jak możemy się dowiedzieć, maksymalnym górnym limitem jest granica 65 roku życia dla pilotów załogi wieloosobowej i 60. rż. dla samolotów wymagających obsługi jednego pilota.
Powyżej 60. roku życia pilot w załodze wieloosobowej nie może lecieć w ramach operacji w lotnictwie transportowym z drugim pilotem sześćdziesięciolatkiem.
Wynika to z analiz problemów zdrowotnych – badania pokazują, że istnieje zwiększone ryzyko poważnego wypadku zdrowotnego za sterami. A wiadomo, że w lotnictwie wszelkie ryzyko się minimalizuje i to mocno.
Nie ma od tej reguły żadnych odstępstw. Niezależnie od stanu zdrowia, pilot w trakcie swoich 65. urodzin przekracza pewną granicę. Oczywiście te limity dotyczą jedynie komercyjnego lotnictwa transportowego.
Po przejściu na emeryturę taka osoba może jeszcze z powodzeniem latać prywatnym samolotem lub nawet działać jako instruktor szkoląc kolejne pokolenia pilotów.
Jak wygląda przejście na emeryturę w firmach lotniczych? Bardzo różnie. Jak będę bliżej tego wieku, to pewnie coś więcej opowiem 🙂
Szczególne pożeganie
Wiem natomiast, że zasłużeni piloci długo związani z jednym miejscem pracy mogą liczyć na specjalne przywileje. Tak było w przypadku Pani Kapitan Adejaldy Szarzec-Tragarz.
Wczoraj (19 stycznia 2021 roku) odbyła swój pożegnalny lot na trasie Seul – Warszawa, a zapis rozmowy pomiędzy załogą samolotu a kontrolerami można znaleźć w poniższym filmiku.
Przyznacie, że było to piękne, pełne szacunku pożegnanie? Lotowi został przyznany specjalny numer lotu: ADA 5500, zamiast standardowego (LOT 98…). Bystry słuchacz zauważy, że pani Kapitan kilka razy melduje numer LOT 98… Dlaczego? Jest przyzwyczajona do tradycyjnego numeru 🙂
Moją uwagę bardziej zwraca jednak życzliwość wszystkich służb, które okazały wielką sympatię i szacunek. Jest to absolutnie wspaniałe, że lotniczy światek, pomimo wszelkich procedur i rygorów, jest w stanie lekko je nagiąć i w takich wyjątkowych sytuacjach docenić pracę i wzajemne zaangażowanie ludzi odpowiadających za bezpiecznie wykonywane operacje lotnicze.
Przyznam, że łezka mi się w oku zakręciła jak obejrzałem cały ten filmik 😉