Lotnicze gadżety należą do najdroższych spośród wszystkich znanych mi gadżetów. Wyobraźcie sobie identyczne portfele: jeden z wyhaftowanym logo Dacii, a drugi z logo Ferrari. Który będzie droższy? Nie trzeba odpowiadać. I właśnie to samo dzieje się ze sprzętem dla lotników. Zwykła torba kosztuje 100 złotych. Taka sama torba, ale ze złotym haftem PILOT oraz ze skrzydełkami w tym samym kolorze będzie kosztowała 500 złotych. Wszystko dzięki „specjalnym” przegródkom na dokumenty samolotu, plan lotu, miejsce na słuchawki, itd.
Tag: wycieczki lotnicze
Dookoła Warszawy na urodziny
„Cześć, tu Karolina, mój chłopak – Rafał – ma wkrótce urodziny i chciałabym mu zrobić prezent niespodziankę. Jest szansa, żeby mógł polatać z Tobą?” Oczywiście, że tak! Lubię niespodzianki, a latać lubię jeszcze bardziej, więc nie mogłem udzielić innej odpowiedzi.
Budowa nalotu: Okęcie w czasach pandemii
Rzecz miała miejsce na przełomie kwietnia i maja… Próbując doszukać się jakichś pozytywów w tym trudnym paniczno-pandemicznym czasie pomyślałem sobie, że skoro ruch mniejszy, to jest dobra okazja, żeby wyrwać się w chmurki i odwiedzić największe lotnisko w Polsce.
Latanie w UK – czyli z kierownicą po prawej stronie
Jednym z planów na ten rok było odbycie lotów w „obcym” otoczeniu, tj. gdzieś zagranicą. Plan minimum udało się dość szybko spełnić, za sprawą niedawnej wizyty w Anglii.
Trochę kontrolowany Olsztyn – wycieczka na lotnisko Olsztyn Szymany
Podział lotnisk i lądowisk w naszym kraju może przysparzać o ból głowy. Niby jest logiczny, ale mamy przecież lotniska i lądowiska. Są ewidencjonowane, nieewidencjonowane. Są użytku publicznego i użytku prywatnego. Są cywilne i wojskowe. Są kontrolowane i niekontrolowane. Są też ładne i brzydkie, trudne i łatwe, ale o tym innym razem 😉 Ja wybrałem się na takie „trochę kontrolowane”.
Budowa nalotu: lądowisko Dąbkowice Dolne.
Początkowo planowałem lot do Płocka i lądowanie na tamtejszym trawiastym pasie. Ale żeby nie było za krótko (z Modlina do Płocka i z powrotem wychodzi C152 ok. godziny lotu), to chciałem jakoś urozmaicić. Pomyślałem: to dołożę jeszcze Grądy. Jednak, gdy spojrzałem na mapę, stało się jasne, że ciężko będzie pogodzić odległość z czasem pozostałym do zachodu słońca.