„Cześć, tu Karolina, mój chłopak – Rafał – ma wkrótce urodziny i chciałabym mu zrobić prezent niespodziankę. Jest szansa, żeby mógł polatać z Tobą?” Oczywiście, że tak! Lubię niespodzianki, a latać lubię jeszcze bardziej, więc nie mogłem udzielić innej odpowiedzi.
Tag: pic
Budowa nalotu: Okęcie w czasach pandemii
Rzecz miała miejsce na przełomie kwietnia i maja… Próbując doszukać się jakichś pozytywów w tym trudnym paniczno-pandemicznym czasie pomyślałem sobie, że skoro ruch mniejszy, to jest dobra okazja, żeby wyrwać się w chmurki i odwiedzić największe lotnisko w Polsce.
Budowa nalotu: lecimy na Mazury
15 marca 2020. W planach była wycieczka na Mazury i oblot tamtejszych lotnisk. Pierwotnie zakładałem, że odwiedzę nowe miejsca, które będę mógł dodać do mojego lotniczego portfolio. Przy okazji poprawię swój pilotaż i „zaliczę” Kętrzyn (EPKE), Kikity (EPKI) i Olsztyn-Dajtki (EPOD). Plany, jak to zwykle bywa, nie do końca się powiodły.
Latanie w UK – czyli z kierownicą po prawej stronie
Jednym z planów na ten rok było odbycie lotów w „obcym” otoczeniu, tj. gdzieś zagranicą. Plan minimum udało się dość szybko spełnić, za sprawą niedawnej wizyty w Anglii.
Trochę kontrolowany Olsztyn – wycieczka na lotnisko Olsztyn Szymany
Podział lotnisk i lądowisk w naszym kraju może przysparzać o ból głowy. Niby jest logiczny, ale mamy przecież lotniska i lądowiska. Są ewidencjonowane, nieewidencjonowane. Są użytku publicznego i użytku prywatnego. Są cywilne i wojskowe. Są kontrolowane i niekontrolowane. Są też ładne i brzydkie, trudne i łatwe, ale o tym innym razem 😉 Ja wybrałem się na takie „trochę kontrolowane”.
Plany na 2020
Poprzedni wpis traktował o tym, co było. Teraz trochę o tym co będzie. A przynajmniej o tym, co chciałbym, żeby nastąpiło. O ile nadrzędny cel jest raczej dość nudny, mało spektakularny i mało widowiskowy, to mam kilka pomysłów jak dalej rozwijać swój pilotaż nie idąc po najmniejszej linii oporu. A dodać należy, że „byle łatwiej” i „byle szybciej” do kokpitu samolotu liniowego to dość popularny ostatnio trend. Choć oczywiście chcę trzymać się z dala od bylejakości to nie będę opowiadał bajek, bo mnie również zależy, żeby szybko przebrnąć przez szkolenie. Dlatego cel nr 1 to ZDAĆ EGZAMINY TEORETYCZNE ATPL Zaliczając
Mikołajkowe latanie: Modlin – lotnisko Grudziądz Lisie Kąty – Modlin
Korzystając z okienka dobrej pogody na początku grudnia postanowiłem sprawić sobie prezent na Mikołajki. Uściślając, wycieczka odbyła się dzień przed imieninami Mikołaja. Cel nr 1: kierunek północny. Cel nr 2: lądowisko lub lotnisko, na którym jeszcze nie lądowałem. Padło na Grudziądz i kilka miejscowości z zamkami w okolicy.
Budowa nalotu: lądowisko Dąbkowice Dolne.
Początkowo planowałem lot do Płocka i lądowanie na tamtejszym trawiastym pasie. Ale żeby nie było za krótko (z Modlina do Płocka i z powrotem wychodzi C152 ok. godziny lotu), to chciałem jakoś urozmaicić. Pomyślałem: to dołożę jeszcze Grądy. Jednak, gdy spojrzałem na mapę, stało się jasne, że ciężko będzie pogodzić odległość z czasem pozostałym do zachodu słońca.