blog Chmurki eu – Jak zostać pilotem samolotu?

Jak zbudować krąg nadlotniskowy?

Czym są magiczne kręgi wyryte w zbożu… yyy, raczej w powietrzu. Krąg nadlotniskowy to element pilotażu, który każdy lotnik powinien mieć opanowany w stopniu przynajmniej dobrym z plusem. Wybudzony w środku nocy będzie potrafił powiedzieć jak zbudować krąg nadlotniskowy. Odpowiedzieć kiedy schować klapy po starcie, wykonać pierwszy zakręt, zgłosić prostą do lądowania. Dziś opowiem o kręgach nieco więcej również tym osobom, które są spoza lotniczego, nomen omen, kręgu.

Podsumowanie 2019 – lotnicze pierwsze razy

Wyobrażasz sobie, że w jednej trzeciej kursu na samochodowe prawo jazdy ktoś daje Ci kluczyki, kilka podstawowych porad i mówi: ruszaj na ulicę? Ja też sobie tego nie wyobrażam, a w lotnictwie tak właśnie się dzieje. Po niespełna 16 godzin wylatanych z instruktorem następuje krótki egzamin wewnętrzny, który ma udowodnić, że jak wypuszczą Cię samego, żebyś przeleciał się dookoła lotniska, to się nie zabijesz.

Zostać pilotem w rok?

Roboczy podtytuł powinien brzmieć: „Rok w lotnictwie – ambicje i wyobrażenia kontra rzeczywistość”. Czy można zostać pilotem liniowym w rok od rozpoczęcia szkolenia? „Słyszałem, że niektórzy robią to w 1,5 roku, to może mnie uda się w 12 miesięcy…” Miałeś/masz takie myśli na początku szkolenia do PPL-ki? Schowaj je gdzieś głęboko i dobrze się zastanów. A najpierw przeczytaj.

Ile trwa kurs PPL? Wątpliwości, cz. 1

Kurs PPL może być szybki i przyjemny. Może też rozciągać się niemal w nieskończoność… Czynników, które mają na to wpływ jest całkiem sporo. Zaliczają się do nich te zależne od nas, ale również te, na które mamy nieco mniejszy wpływ. Grupę pierwszą stanowią nasze finanse oraz zdolność do ogarnięcia teorii i spraw urzędowych. W grupie drugiej umieściłbym kwestie związane z ośrodkiem szkolenia (sprzęt, instruktorzy) i pogodę. Na to zbyt wielkiego wpływu nie mamy.

Wątpliwości przed rozpoczęciem kursu PPL

Pewnie część z osób, które podjęły decyzję o chwyceniu za ster i rozpoczęciu nauki latania, nadal ma w głowie sporo pytań. Bo niby decyzja ogólna już podjęta, ale szczegółowe jeszcze nie. Ja też miałem na początku sporo wątpliwości. Ile to wszystko kosztuje i jak się rozliczać? Jaką wybrać szkołę? Ile może trwać kurs? Czy lepiej szkolić się w aeroklubie czy komercyjnie? Czy czekać do wiosny czy zaczynać zimą? To tylko z niektórych pytań nurtujących (jeszcze nie) adepta lotniczego fachu.

Lotniczy alfabet, czyli podstawa komunikacji

W „normalnym” życiu wiele branż ma swój własny slang. Korporacyjna nowomowa czy branżowe narzecza raczej nie są używane z przymusu. Bywają modne, fajne (a raczej cool), czasem się zmieniają. Co innego w lotnictwie. Tutaj komunikacja odbywa się według ściśle określonych reguł, a podstawowym elementem frazeologii jest lotniczy alfabet. Bez niego nie jesteśmy w stanie odnaleźć się w korespondencji radiowej.