Wylądowałem w końcu w „dużym lotnictwie”. Od ponad roku latam jako pierwszy oficer na samolotach ATR 72. Czas szybko leci, a co w tym czasie działo się u mnie, dowiesz się poniżej 🙂 Uwaga, będą też fajne zdjęcia 🙂
Tag: atr 72
Chyba jestem to winien…
Nie trzeba być szczególnie spostrzegawczym, żeby zauważyć, iż poprzedni wpis jest już bardzo stary. Nie oznacza to, że nic się u mnie nie działo… Czasem byłem jednak zbyt zajęty, żeby znaleźć czas na pisanie. A czasami po prostu brakowało weny…